Pytanie do pana weterynarza - ucho Sezama

Wysłany: Wto 13:19, 28 Mar 2006

Dziś mój Sezam przyszedł z dworu z całym uchem odrapanym. Krew mu się lała i nie wie pan przypadkiem jak można mu pomóc? A może ktoś inny z forum wie, prosze o szybką odpowiedź, bo to ważne.

Dołączył: 27 Mar 2006

Wera dziś troche dyżuruje na forum i zobaczyłem Twoje pytanie.Spiesze z pomocą: otóż po pierwsze najeży to chore ucho polać wodą utlenioną.Najlepiej naciągnąć wode utlenioną przez igłe do strzykawki i potem tak siknąć żeby dobrze odkazić to znaczy wypłukać wszystkie bakterie i brud.Najlepiej chyba zrobi to mama Ty go troche zabaw potrzymaj delikatnie,.zeby się nie zorientował o co chodzi a w tym czasie mama to przepłucze.Po drugie nic się nie martw teraz jak będzie to czyste to niech sezam sam ślinką myje sobie to uszko.Ślina zwierząt ma bardzo duże właściwości gojące.Spokojnie będzie dobrze,pozdrów sezama.

Wysłany: Wto 14:27, 28 Mar 2006

nie mamy co prawda strzykawek w domu, więc mama mu tylko ucho poleje. a pazurkami to sobie nic nie zrobi jak będize to sobie mył?

Wysłany: Wto 14:36, 28 Mar 2006

chyba nie powinien, nie wypuszczaj go teraz lepiej na dwór niech się wykuruje, bo znowu go może jakiś kociak zadrapać

Dołączył: 27 Mar 2006

Sezam powinien teraz dużo odpoczywać i daj mu więcej mięska.Sam kotek to napewno nie zrobi sobie krzywdy on umie chować pazurki,a śline przenosi na uszko na łapkach.Zwierzęta,żeby przeżyć są zaopatrzone od natury w instynkt i one same wiedzą co robić w chorobie,żeby było dobrze no czasem w poważnych chorobach trzeba im pomóc.Napisz co u Sezama jak postępuje gojenie,możesz mu to ucho posypać jakąś zasypką trzeba kupić w aptece ,powiesz pani że to na zasypanie rany.Wtedy rana szybciej się zagoi ,ale i bez tego kot poradzi sobie,potem przez jakiś czas nie będzie miał w tym miejscu futerka,a z czasem wszystko wróci do normy.

Wysłany: Śro 16:35, 29 Mar 2006

Dobrze dam mu. Ale mam kolejny problem... Sad

Sezam teraz mi wymoituje, z uchem jest lepiej, ale wymiotuje.

Wysłany: Śro 16:58, 29 Mar 2006

A co mu dajesz teraz jeść?

Wysłany: Śro 17:00, 29 Mar 2006

Szyneczke, kiełbaske i te takie gotowe z puszki i z pudełka.

Wysłany: Śro 17:03, 29 Mar 2006

a wcześniej też to jadł?

Wysłany: Śro 17:10, 29 Mar 2006

no... tak!

Wysłany: Śro 18:10, 29 Mar 2006

to mu chyba zaszkodziły te kiełaski.

Wysłany: Śro 19:39, 29 Mar 2006

a nie pił on ostatnio mleka 3.2 % Mogłaś mu je dać, bo przecież był chory ichciałaś dobrze. Jak nie wiesz to się spytaj mamy

Wysłany: Czw 18:36, 30 Mar 2006

pił mleko 3,2% bo dałyśmy mu z mamą na chorobe tą jego

Wysłany: Pią 16:53, 31 Mar 2006

Weruś napisz prosze jak czuje się Twój kotek.Mleko to dla kota zawsze rozcieńczj wodą,bo po tłustym mleczku koty zreguły wymiotują.Życze zdrówka Sezamkowi.

Wysłany: Pią 18:11, 31 Mar 2006

Bazylku nie znasz się! Koty z reguły nie wymiotują po tłustym mleku!